Jedna cena, cztery przelewy – komu naprawdę płacisz przy zakupie mieszkania i jak to zapisać w akcie
8 gru
1. Skąd się bierze problem? Bo „sprzedający” często nie jest jedynym, komu należą się pieniądze
W akcie notarialnym nie występuje pojęcie „cena na kogoś innego”.
Występuje coś innego:
- ZOBOWIĄZANIA sprzedającego – które muszą być uregulowane
- PRAWO do pieniędzy – które może mieć kilka osób lub instytucji
Najczęstsze przypadki:
A. Sprzedający ma kredyt hipoteczny. Kupujący nie przelewa pieniędzy sprzedającemu, tylko spłaca jego kredyt na konto banku.
B. Jest komornik / zajęcie wierzytelności. Kupujący płaci część ceny na rachunek komornika.
C. Sprzedający jest po rozwodzie Niektóre umowy rozwodowe przewidują spłatę — kupujący często przelewa część ceny bezpośrednio byłemu małżonkowi.
D. Jest kilku współwłaścicieli. Każdy dostaje przelew według swojego udziału.
2. Jak notariusz to zapisuje? (praktyka, nie teoria)
Przykład z życia (uproszczona):
„Cena sprzedaży wynosi 500.000 zł i zostanie zapłacona w następujący sposób:
- 212.000 zł kupujący przeleje na rachunek Banku X celem całkowitej spłaty kredytu hipotecznego (…)
- 18.500 zł kupujący przeleje na rachunek Komornika Sądowego (…)
- 70.000 zł kupujący przeleje na rachunek byłej małżonki sprzedającego (…)
- pozostałą część ceny, tj. 199.500 zł kupujący przeleje na rachunek sprzedającego (…)”
Czyli oficjalnie w akcie:
jedna cena , cztery przelewy, cztery różne podmioty.
3. Największe ryzyko – kupujący płaci, a własność już przeszła
Zgodnie z prawem:
- Własność przechodzi w momencie podpisania aktu, a nie po zapłacie.
- Notariusz nie sprawdza, czy przelew doszedł.
- Banki i komornicy księgują przelewy godzinami.
To tworzy trzy ogromne ryzyka:
Ryzyko 1: kupujący płaci na 3 różne konta, ale jeden przelew „wisi”
Przykład:
- spłata kredytu poszła,
- komornik dostał,
- ale przelew dla sprzedającego utknął (limit, blik, awaria).
Sprzedający twierdzi: „nie dostałem pieniędzy”.
Kupujący twierdzi: „wysłałem”.
I zaczyna się piekło.
Ryzyko 2: ktoś zmieni rachunek „w ostatniej chwili”
To klasyczny scenariusz fraudowy.
Mieliśmy takie przypadki: e-mail niby od sprzedającego, „proszę zmienić rachunek”. 20 minut przed aktem.
W akcie musi być wpisane dokładnie:
- numer rachunku,
- właściciel rachunku,
- bank,
- tytuł płatności.
Nic innego nie chroni kupującego.
Ryzyko 3: jedna ze stron nie ma pieniędzy na pełną cenę
W łańcuchowych transakcjach (sprzedaję i kupuję tego samego dnia):
- sprzedający nie dostaje swojej części,
- więc nie ma z czego zapłacić za swoje nowe mieszkanie,
- więc blokuje drugi akt,
- więc drugi kupujący stoi z rodziną i walizkami.
To nie jest teoria — to jest codzienność.
4. Jak zabezpieczyć się w akcie?
Dokładne rozpisanie przelewów.
W akcie muszą być: kwoty, rachunki, dane odbiorców, terminy, tytuły przelewów. Nie ogólniki.
Rygor egzekucji na cenę
Koniecznie trzeba wpisać w akcie, że kupujący poddaje się egzekucji, co do zapłaty ceny.
To działa jak „ubezpieczenie sprzedającego”.
Potwierdzenie księgowe z banku do wglądu u notariusza
Szczególnie przy: kredycie, komorniku, kilku rachunkach.
Nie wszystkie kancelarie to robią, ale powinny.
Depozyt notarialny
Kupujący wpłaca całą cenę do notariusza, a notariusz wypłaca:
- bankowi,
- komornikowi,
- byłemu małżonkowi,
- sprzedającemu.
To absolutnie najbezpieczniejszy model.
5. Najczęstsze pułapki
- Przelew na konto byłej żony bez podstawy prawnej - od razu ryzyko podatkowe i odpowiedzialność kupującego.
- Przelew do banku na nieprawidłowy tytuł - bank nie zamknie hipoteki.
- Przelew dla komornika bez odpowiedniego numeru sprawy- pieniądze wracają po 45–90 dniach.
- Współwłaściciel nie ujawniony w księdze, ale chce „spłaty”- ryzyko przekazania pieniędzy osobie nieuprawnionej.
- Sprzedający podaje konto kogoś innego, bo „ma zajęcie rachunku” - AML, blokada, problemy podatkowe.
6. Podsumowanie
Kupując mieszkanie, teoretycznie płacisz jedną cenę.
Praktycznie — często płacisz:
- bankowi,
- komornikowi,
- byłemu małżonkowi,
- sprzedającemu,
- współwłaścicielom,
- a czasem nawet kuratorowi.
I to wszystko trzeba bezbłędnie rozpisać w akcie, bo: własność przechodzi od razu, a pieniądze – niekoniecznie.
Nie podpisuj płatności na oślep.
W 24 h sprawdzimy:
- komu faktycznie musisz zapłacić,
- jakie rachunki muszą znaleźć się w akcie,
- czy są długi, hipoteki, zajęcia lub ukryci wierzyciele,
- jak ułożyć przelewy, żeby nic nie upadło w dniu aktu.
Zamów analizę przed aktem – BezpiecznaTransakcja24.pl
https://bezpiecznatransakcja24.pl/produkty
Sprawdź naszą ofertę już teraz
Sprawdź nasze usługi i oferty, które pomogą Ci w każdej sprawie związanej z nieruchomościami. Zaufaj nam już dziś!
Przeglądaj inne artykuły
10 gru
Podwójna księga, podwójna sprzedaż – jak oszukano dwóch kupujących?
Coś, co nie powinno się zdarzyć nigdy, a zdarzyło się naprawdę. W obrocie prawnym istnieje zasada absolutnie fundamentalna: Jedno prawo = jedna księga wieczysta. Dotyczy to nie tylko nieruchomości, ale także spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu, które jest ograniczonym prawem rzeczowym, mogącym – i często wymagającym – założenia księgi wieczystej. Tymczasem w polskich spółdzielniach mieszkaniowych wciąż zdarzają się sytuacje absurdalne, lecz prawnie katastrofalne: Powstają dwie księgi wieczyste dla tego samego prawa do lokalu. Jak to możliwe? Przez błąd spółdzielni, bałagan w aktach członkowskich i podwójnie wydane zaświadczenia do założenia KW. A gdy właściciel umiera i w grę wchodzi spadkobierca… koszmar dopiero się zaczyna.
8 gru
„Wynajmę Ci nie swoje mieszkanie – i jeszcze podpiszemy to na umowie notarialnej” . Nowy trend 2025
Rok 2025 przyniósł nowy, bardzo niebezpieczny trend na rynku nieruchomości: oszuści wynajmują mieszkania, których… nie są właścicielami. Co najgorsze – nie chodzi o prymitywne SMS-y czy fałszywe ogłoszenia. Dzisiejsi oszuści: pokazują realne mieszkanie, dysponują prawdziwymi kluczami (czasem po krótkim wynajmie na AirBnB), podają prawdziwe dane właściciela, a nawet proponują umowę notarialną, by wzbudzić pełne zaufanie. To nowa, wyrafinowana forma przestępstwa, która wchodzi w niszę pomiędzy: najem krótkoterminowy, podnajem bez zgody, kradzież tożsamości właściciela, oraz technicznie dopracowane oszustwo internetowe. Wszystko po to, by wyłudzić kaucję 3–7 tys. zł, a czasem nawet „opłatę rezerwacyjną”. To nowy trend w 2025 roku.
9 gru
Działka z rowem melioracyjnym – czyj jest rów i co wolno z nim zrobić?
Jeżeli masz działkę z rowem melioracyjnym albo chcesz taką kupić – to ten artykuł jest dla Ciebie. Wyjaśniamy absolutnie wszystko prostym językiem: kto jest właścicielem rowu, kto ma go utrzymywać, czy wolno go zasypać oraz co oznaczają tajemnicze symbole Wm, Wp i Ws na mapach. Bez straszenia. Bez paragrafów. Samo życie.